Przed Wami skoki rozwojowe? Kiedy się ich spodziewać? Jak je rozpoznać i przede wszystkim: jak je przetrwać? W tym wpisie dokładnie omawiamy kalendarz skoków rozwojowych noworodka, niemowlęcia oraz 2 i 3-latka. Przeczytajcie go, a etapy rozwojowe dziecka nie będą Wam straszne!
Czym są etapy rozwojowe u dzieci?
To fazy rozwoju, w których dziecko zdobywa konkretne umiejętności. Proces dojrzewania dziecięcego mózgu, zachodzi skokowo, nie liniowo, a etapy te, wieńczą tzw. skoki rozwojowe. Objawy tych skoków często sprawiają, że kilka dni jest bardzo trudnych, ale po nich maluch nagle robi coś nowego – skupia wzrok, pokazuje palcem, gaworzy. Wygląda to tak, jakby dziecko przeszło „aktualizację systemu”. Etapy rozwojowe zachodzą u większości niemowląt w podobnym czasie. Świadomość, czym są skoki rozwojowe u dzieci, pozwala lepiej wspierać maluchy w tych pełnych wyzwań okresach. Najwięcej dzieje się w pierwszym roku, ale skoki rozwojowe czekają też dwu- i trzylatki.
Jak rozpoznać poszczególne etapy rozwojowe dzieci?
Spektakularne pojawienie się nowych umiejętności z dnia na dzień ma swoją cenę — i pewnie już się o tym przekonaliście. Etapy rozwojowe to czas intensywnej rozbudowy układu nerwowego, która potrafi solidnie namieszać w samopoczuciu malucha. Zwykle to właśnie objawy skoku rozwojowego są sygnałem, że coś się dzieje. Gdy wykluczycie kolkę, infekcję czy ząbkowanie, zostają właśnie one: skoki rozwojowe. Objawy typowo poprzedzające skok rozwojowy to m.in.:
- zły nastrój;
- drażliwość i więcej płaczu niż zwykle;
- nieodkładalność, „mamoza”;
- zmieniony apetyt (większy lub mniejszy);
- marudzenie przy piersi lub butelce;
- gorszy sen i częstsze pobudki w nocy.
Skoki rozwojowe a kamienie milowe
Zanim przejdziemy do konkretnych skoków, warto rozróżnić je od kamieni milowych. Te pojęcia bywają mylone, a znaczą coś zupełnie innego.
Skoki rozwojowe
Skoki rozwojowe to określenie na zmiany w mózgu związane głównie z rozwojem neurologicznym dziecka. Dotyczą przede wszystkim przetwarzania bodźców i sposobu myślenia. Często są trudne do uchwycenia i zauważane dopiero przez zmiany w zachowaniu dziecka, a niekoniecznie nowe zdolności motoryczne.
Kamienie milowe
To konkretne, obserwowalne umiejętności takie, jak siadanie, raczkowanie, mówienie pierwszych słów, czy chodzenie. Dziecko osiąga je w określonych przedziałach wiekowych. Inaczej niż skoki rozwojowe, kamienie milowe są łatwe do zauważenia i to z nich pediatrzy korzystają, aby ocenić, czy rozwój dziecka przebiega prawidłowo.
Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia dziecka
Najintensywniejszy rozwój przypada na pierwszy rok życia dziecka. To wtedy kalendarz skoków rozwojowych jest najdłuższy: czeka Was aż 7 etapów rozwojowych i aż 60 – 80 umiejętności do opanowania. Kiedy spodziewać się skoków rozwojowych u dziecka?
Skoki rozwojowe noworodka
Pierwszy etap rozwojowy dziecko przechodzi jeszcze jako noworodek, w okolicach 4. tygodnia życia. To właśnie po nim zauważycie wyczekiwany pierwszy uśmiech. Po pierwszym skoku rozwojowym noworodek zacznie lepiej trawić pokarm, będzie dłużej aktywny między drzemkami, a podczas leżenia na brzuszku da radę lekko unieść główkę na kilka sekund.
Na tym etapie rozwojowym noworodek bardziej reaguje na swoje otoczenie: dostrzega twarze rodziców, skupia wzrok na zabawkach, intrygują go otaczające go przedmioty i światła. Ilość bodźców może jednak przytłoczyć dziecko i powodować marudność. To moment, w którym warto wprowadzić do zabawy tablice kontrastowe. Nie tylko pomogą zaciekawić dziecko, ale również są świetnym ćwiczeniem dla małych oczek.
Skok #1 (4- 5. tydzień/ 1 miesiąc) – „Budzą się zmysły”
Po 1. skoku zobaczycie:
- świadome reakcje na światło, dźwięki, zapachy;
- mniej ulewań pokarmu;
- uważniejszy wzrok;
- większą aktywność między drzemkami;
- unoszenia główki na kilka sekund, leżąc na brzuszku;
- większą marudność.
Skoki rozwojowe u niemowląt (pierwszy rok)
Po pierwszym skoku rozwojowym noworodek staje się niemowlęciem, które czeka jeszcze 6 etapów rozwojowych. Po każdym z nich rodzice zauważą u dziecka nowe umiejętności.
Skok #2 (8. tydzień/ 2 miesiąc) – „Rozpoznaję wzorce”
Maluch zaczyna poznawać, że dzień ma jakiś plan. Rączki i nóżki chodzą mu, jak szalone, ale nadal brakuje im koordynacji. Głowa już nie taka ciężka – da się ją nawet podnieść i obrócić. Oczy śledzą ludzi i zabawki jak radar, a łapki próbują coś wreszcie złapać. Do tego pojawia się pozycja szermierza (ATOS): jedna rączka dziecka jest wyciągnięta do boku, druga leży blisko przy główce. Ważne, aby niemowlę wykonywało ten układ na obie strony.
Po 2. skoku zobaczycie:
- dostrzeganie rytmu dnia;
- więcej ruchu;
- podnoszenie i obracanie głowy w leżeniu na brzuchu;
- większe skupienie wzroku na twarzach i przedmiotach;
- symetryczny toniczny odruch szyjny (ATOS, „szermierz”);
- chwytanie przedmiotów.
Skok #3 (10 -12. tydzień/ 3 miesiąc) – „Patrzcie na te ruchy!”
Trzeci skok rozwojowy to etap, w którym niemowlę łapie większy kontakt z własnym ciałem i światem – dosłownie. Rączki zaczynają chwytać zabawki, a maluch potrafi też skupić wzrok na czymś konkretnym i śledzić to oczkami. W leżeniu na pleckach pojawia się ładna symetria, a przy leżeniu na brzuszku – mini pompki na przedramionach. No i zaczyna się trening wokalny w niemowlęcym wydaniu: głużenie, gaworzenie.
Po 3. skoku zobaczycie:
- większe zainteresowanie detalami;
- wodzenie wzrokiem za zabawką;
- bardziej skoordynowane ruchy;
- chwytanie zabawek;
- łączenie rączek w linii środkowej ciała;
- symetrię ciała w leżeniu na plecach;
- podpór na przedramionach;
- głużenie/ gaworzenie.
Skok #4 (18-20. tydzień/ 5 miesiąc) – „Przewiduję zdarzenia”
Czwarty skok rozwojowy to ten, który spędza sen z powiek wielu rodzicom. Dosłownie. Na tym etapie rozwojowym maluchy często mają problemy ze snem. Nakładają się na siebie skok rozwojowy i tzw. regres snu 4 miesiąca, spowodowany naturalnymi zmianami w cyklu snu dziecka.
Do tego dochodzą postępy w rozwoju motorycznym – przyczyna ogromnej frustracji malucha: widzi, że może coś zrobić, ale fizycznie nadal mu to nie wychodzi. Emocjonalnie, niemowlę też wchodzi na wyższy poziom. Zaczyna rozumieć, że coś się dzieje po czymś, przekłada zabawki z rączki do rączki, turla się i robi „pływaka” na brzuszku — wstęp do raczkowania. Gaworzenie staje się bardziej intensywne, dziecko zaczyna też okazywać swoje „nie”, np. odsuwając butelkę, gdy się naje.
Po 4. skoku zobaczycie:
- rozumienie prostych następstw zdarzeń;
- Rozwój gaworzenia — proste ciągi dźwięków;
- podpór na przedramionach z sięganiem po zabawkę;
- obroty z pleców na boki i na brzuch;
- „pływanie w powietrzu”
- przekładanie przedmiotów z ręki do ręki;
- wyrażanie preferencji;
- możliwy lęk separacyjny.
Skok #5 (22- 26. tydzień/ ok. 6 miesiąca) – „Ogarniam, gdzie, co jest!”
Kolejny etap rozwojowy: niemowlę pełza, turla się w obie strony, robi obroty jak wskazówki zegara, a nawet może już samodzielnie siadać. Zaczyna też kombinować: zauważa, że rzeczy są bliżej lub dalej, że zabawki można schować w pudełku, a jego ciało również ma konkretną pozycję w świecie. Daje o sobie znać lęk separacyjny, więc możesz spodziewać się trudnych emocji, gdy znikniesz z pola widzenia maluszka. Ten etap rozwojowy to dla wielu dzieci dobry moment, by ruszyć z rozszerzaniem diety.
Po 5. skoku zobaczycie:
- dostrzeganie odległości między przedmiotami;
- świadomość pozycji własnego ciała w przestrzeni;
- lęk separacyjny;
- obroty z pleców na brzuch i odwrotnie;
- pełzanie, wykonywanie obrotów wokół osi (piwoty);
- samodzielne siadanie;
- manipulowanie zabawkami, wkładanie i wyjmowanie ich z pojemników.
Skok #6 (36 – 40. tydzień/ ok. 8,5 miesiąca)-„Zwierzątka na lewo, warzywka na prawo…”
Na tym etapie rozwojowym dziecko zaczyna rozumieć kategorie – wie, że miś to zabawka, banan to jedzonko, a sweterek to ubranko. Ćwiczy też chwyt szczypcowy, więc wszystko ląduje między palcami – wskazującym i kciukiem (dobry moment na sorter!). Gdy coś znika z pola widzenia malucha, nie daje się już nabrać – szuka! Reaguje na imię, robi miny do lustra, zazdrości innym dzieciom Twojej uwagi i z entuzjazmem burzy wszystko, co zbudujesz. Pluszaki zyskują status mięciutkich kumpli, a inicjatywa w zabawie? Oj, teraz to ona/on tu rządzi!
Po 6. skoku zobaczycie:
- znajomość kategorii;
- chwyt szczypcowy;
- szukanie przedmiotów;
- chęć do burzenia konstrukcji z klocków;
- reakcja na swoje imię
- gestykulacja, poczucie humoru, ale też zazdrość;
- zabawy przed lustrem;
- wstawanie przy meblach;
- przytulanie pluszaków;
- wykazywanie inicjatywy w zabawie.
Skok #7 (41- 46. tydzień/ ok.11 miesiąc) – „Powtarzalność – to lubię!”
Dalsze dążenie do samodzielności i coraz większe uwielbienie dla codziennych schematów – to właśnie siódmy skok rozwojowy. Niemowlę coraz lepiej rozumie kolejność zdarzeń, np. że założenie butów oznacza wyjście z domu. Coraz częściej pokazuje palcem to, co je interesuje, zaczyna też powtarzać sylaby, próbuje naśladować odgłosy zwierząt, a nawet używa prostych słów, np. „nie”, „mama”, „am-am”.
Rozwija się ruchowo – chodzi bokiem przy meblach, wspina się, schodzi tyłem z kanapy. Rośnie też potrzeba samodzielności i próby naśladowania – od prostych zabaw po codzienne czynności. Po siódmym skoku rozwojowym chęć burzenia ustępuje potrzebie tworzenia. Proste zabawy pomału przechodzą do lamusa, bo maluch zaczyna interesować się bardziej złożonymi rozrywkami, jak np. układanie wieży z klocków lub prostych, dwuelementowych puzzli.
Po 7. skoku zobaczycie:
- świadomość kolejności zdarzeń;
- pokazywanie palcem;
- używanie prostych słów,
- chodzenie bokiem przy meblach
- wspinanie się i schodzenie tyłem z podwyższenia;
- próby naśladowania Waszych czynności;
- większą potrzebę samodzielności;
- budowanie z klocków.
Skoki rozwojowe w pierwszym roku już za nami — co dalej?
W 2 i 3 roku życia maluch przechodzi przez kolejne etapy rozwojowe. Nadal wprowadzają one ważne umiejętności, ale są mniej spektakularne, zachodzą wolniej i pojawiają się rzadziej niż skoki rozwojowe u niemowląt. Jednak objawy skoku rozwojowego mogą być wciąż takie same.
Kalendarz skoków rozwojowych nie jest już tak napięty, jak w pierwszych miesiącach życia. Skoki rozwojowe po roku nie są też tak precyzyjnie wyodrębnione, jak 7 pierwszych etapów rozwoju malucha, a zamiast zupełnie nowych umiejętności możemy raczej zaobserwować rozwój tego, co dziecko już potrafi. Warto też zauważyć, że na tym etapie na rozwój umiejętności wpływa też podejście rodziców, kontakt z rówieśnikami, czas ekranowy oraz sam temperament dziecka.
Skoki rozwojowe w drugim roku życia
Drugi rok życia to czas wielkiego „ja chcę!” – znany też jako bunt dwulatka. Maluch coraz lepiej rozumie, co mówisz, i coraz śmielej komunikuje, czego chce. Chętnie testuje granice, naśladuje dorosłych i z zapałem „pomaga” w domowych obowiązkach. Przed nami jeszcze tylko skoki rozwojowe w trzecim roku życia.
Skoki rozwojowe w drugim roku życia występują ok. 15, 18 i 21-24 miesiąca życia.
Najważniejsze zmiany:
- łączenie słów (np. „mama am”);
- nazywanie bliskich osób;
- naśladowanie dorosłych,
- lepsze reakcje na proste polecenia;
- intensywny przyrost słownictwa;
- zrozumienie przyczyny i skutku;
- komunikowanie potrzeb;
- silna potrzeba niezależności;
- wykonywanie czynności w prostej sekwencji;
- mocniejsze poczucie odrębności;
- testowanie granic.
Skoki rozwojowe w trzecim roku życia
Trzylatek to już nie niemowlak – zdecydowanie częściej używa zdań i na wszystko ma jakiś komentarz. Prym wiodą wszelkie zabawy„na niby” – gotowanie z klocków, rozmowy z misiem, scenki z życia. Płynnie biega, skacze, potrafi rzucać piłką a nawet się ubrać. Nic dziwnego, że chce o wszystkim decydować. A Ty? Ledwo za nim nadążasz.
Skoków rozwojowych w trzecim roku życia spodziewamy się w okolicach 24-27, 30 i 33-36 miesiąca życia.
Najważniejsze zmiany:
- dziecko zna zasady, ale nie zawsze się do nich stosuje;
- rozpoznawanie podstawowych emocji;
- rozumienie pojęcia czasu (wczoraj, jutro);
- używanie zaimków: „ja”, „ty”, „moje”;
- opowiadanie prostych historii;
- tworzenie całych scenariuszy zabawy;
Skoki rozwojowe u dzieci — jak je przetrwać?
Skoki rozwojowe potrafią dać w kość, ale pamiętajcie – mijają. To nie mecz „rodzice kontra niemowlę”, tylko cała Wasza rodzina staje ramię w ramię naprzeciw trudniejszego momentu. Tylko, jak to przetrwać? Zacisnąć zęby i czekać, aż się skończy? Udawać, że nic się nie dzieje? Skoki rozwojowe u dzieci to stan wyjątkowy, w którym najlepiej działać sprytnie: nie dawać się zwariować, tylko dostosowywać się do sytuacji tak, jak pozwalają na to nasze zasoby. I właśnie dlatego warto wiedzieć, kiedy występują skoki rozwojowe. Kalendarz tych zmian pomoże Wam lepiej się przygotować, złapać oddech i podejść do tematu z większym spokojem – w trybie SMART.
W tym czasie oszczędzajcie energię – nie wszystko musi być idealnie. Róbcie tyle, ile trzeba, i skupcie się na dziecku. Mogą Was ratować drzemki kontaktowe lub chustonoszenie. Angażujcie też do pomocy, kogo się da: dziadka, ciocię, znajomych, może zaprzyjaźnioną sąsiadkę?
Trzymajcie się codziennych rytuałów – dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa. No i ćwiczcie nowe umiejętności razem z maluchem – wspierajcie, pokazujcie, pozwalajcie próbować. Nawet jeśli po drodze pojawi się trochę frustracji – to też część rozwoju.
Niektórym dzieciom ciężko przejść przez skoki rozwojowe. Objawy jednak można łagodzić dużą dawką bliskości. Drzemka kontaktowa, czy bujanie będą w sam raz. Zwłaszcza rytmiczne kołysanie bardzo skutecznie obniża poziom napięcia u dzieci i przywraca poczucie bezpieczeństwa. Pomocna może być wisząca kołyska lub dla starszego dziecka — huśtawka. Ukojenie nerwów to nie jedyny powód, dla którego warto zainwestować w huśtawkę. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, polecamy wpis „Huśtanie jako narzędzie do regulacji emocji u małych dzieci” autorstwa pedagog i psycholog Angeliki Rudszewskiej.
Aby lepiej przetrwać skok rozwojowy u dziecka:
- korzystajcie z gotowców;
- zamawiajcie zakupy lub róbcie je blisko domu;
- utrzymujcie rutynę;
- zaangażujcie rodzinę do pomocy;
- unikajcie tłumów i obcych miejsc;
- trenujcie nowe umiejętności;
- zadbajcie o naturalne sposoby regulacji, jak bujanie;
- odpoczywajcie, gdy tylko się da.
Skoki rozwojowe u niemowląt i dzieci — podsumowanie
Kalendarz skoków rozwojowych może przytłoczyć, szczególnie w pierwszym roku życia malucha. Ale od razu uspokajamy: nie trzeba pilnie odhaczać każdej nowej umiejętności i nie ma sensu żyć od skoku do skoku – naprawdę. Wypatrywanie ich z lękiem i odliczanie dni tylko podkręca wasz stres, a przecież nie o to chodzi. Dzieci rozwijają się w swoim tempie, niektóre zmiany mogą przyjść później, być mniej widoczne albo przebiec łagodniej.
Warto wiedzieć o istnieniu tzw. okien rozwojowych – to szersze ramy czasowe, w których dziecko ma szansę opanować daną umiejętność. Te ramy nie zawsze pokrywają się z datami skoków rozwojowych. Dlatego, zamiast śledzić każdy tydzień z kalendarzem w ręku, lepiej patrzeć na to, czy dziecko zdobywa kolejne kamienie milowe. A jeśli coś budzi Wasz niepokój – pogadajcie z pediatrą, waszym fizjoterapeutą lub logopedą. Zawsze lepiej sprawdzić niż się domyślać.